Płyteczki już położone, na zdjęciach brak tylko karmelowej fugi oraz cokołów. :)
W przyszłym tygodniu ocieplamy poddasze + montaż szamba :)
Będzie się działo....
Jak już wcześniej pisałem dojechały już do nas płytki z ceresit , kolorek beżowy.
Całość wyglądać będzie mniej więcej tak:
Tutaj mamy widok na kuchnie.
Jak całość będzie skończona wstawię kolejne fotki.
Hey, posadzki wyschły , można wejśc i pomału zaczynać kolejne roboty.
Na chwile obecna zabraliśmy się za taras .... wykopano, zalano i teraz wszystko przedstawia się następująco:
Wiadomo wykopano a potem zalaliśmy fundament.
Czekamy aż beton ładnie zwiąże i bedziemy murować .
Do iskierki wjechały pierwsze płytki :)
Całe 27 m. Na podłogi: w kuchni, korytarzu i wiatrołapie :)
Kolejny etap to już robota ekipy , która zajmowała się całą resztą.
Rozłożenie zbrojenia.
No a potem to już poszło. Beton wężami do góry i zaczęła się zabawa.....
Człowiek od "zakręconej" roboty....
No i efetk końcowy całodziennej pracy.
I już..... całość schnie.... my lada dzień jedziemy wybierać płytki.... trzeba je położyć bo goni nas pan od schodów. :)Miedzy czasie zabieram się z bratem za ocieplanie poddasza :)
hey, obiecałem foty a więc proszę bardzo.... :)
Na początek wiadomo trzeba przygotować a raczej rozłozyć izolację.
Tak mniej więcej wygląda na całej powierzchni. Na to jeszcze przyszła folia.... dalej zbrojenie i wylewka.:)
stały bywalec
