Ciąg dalszy ocieplania poddasza....
Hey, mija kolejny dzień walki na poddaszu 
Oczywiście walkę te prowadzą dwie osoby - ja no i mój brat Tomek. Serdeczności dla niego. 
Na chwile obecną mamy skończone stelaże w dwóch pomieszczeniach oraz w kolejnych w 90% :)
Pomału do przodu.... sami dudlamy więc w kieszeni więcej nam zostaje piniążków :)
To co czas na foty.

Na pierwszym planie widoczne wieszaki , bez których cała operacja podwieszania profili na jętkach była by nie możliwa.


Wspomniane wcześniej wieszaki na zbliżeniu.



Tak to z grubsza wygląda 
Pomału do przodu....
Info z ostatniej chwili, do końca tego miesiąca mają być zamontowane drewniane schody.... :)
NA razie tyle ![]()
Komentarze